Wyroki za spowodowanie wypadku śmiertelnego pod wpływem alkoholu mogą wynieść nawet od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. W takiej sytuacji sąd też obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wypadki samochodowe to najczęstszy rodzaj wypadków drogowych do jakich dochodzi w Polsce. Ma to bezpośredni związek z liczbą samochodów osobowych, których w 2019 r., było zarejestrowanych ponad 23 artykule poza garścią statystyk odnośnie wypadków samochodowych znajdą Państwo również informacje na temat:Konsekwencji dla kierowcy za spowodowanie wypadku;Odszkodowania zdrowotnego po wypadku samochodowym;Odszkodowania za śmierć w wypadku samochodowyNa wstępie napisałem, że wypadki samochodowe to najczęstszy rodzaj wypadków drogowych w Polsce. Stwierdzenie to jednoznacznie wynika ze statystyk Komendy Głównej Policji, zgodnie z którymi w 2019 roku doszło do wypadków drogowych z czego, to wypadek samochodowe to, aż 75% wszystkich wypadków drogowych, a do statystyk liczone są wyłącznie samochody osobowe, bez uwzględnienia samochodów ciężarowych w tym o masie poniżej 3,5 tony oraz główne przyczyny wypadków samochodowych możemy wskazać:nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu – 27%;niedostosowanie prędkości do warunków ruchu – 24%;nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach – 11%;niezachowanie bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami – 8,5%.Pomimo stałej poprawy jakości Polskich dróg oraz zwiększającej się z każdym rokiem ilości autostrad i dróg ekspresowych liczba wypadków samochodowych niestety nie maleje. Wpływ na to mają przede wszystkim stale rosnąca liczba samochodów, pośpiech panujący w Naszym życiu oraz częstotliwość użytkowania samochodów, gdyż obecnie większość osób wszędzie gdzie tylko może porusza się samochodem, nawet jeżeli jest to okoliczny sklep oddalony o kilkaset metrów od wypadkuWypadek samochodowy rodzi poważne problemy dla wszystkich jego uczestników, gdyż przede wszystkim praktycznie zawsze skutkuje uszczerbkiem na zdrowiu, a czasem nawet śmiercią jednej lub większej liczby osób. Ponadto im poważniejsze skutki wypadku samochodowego, tym surowsza kara grozi kierowcy, który ponosi odpowiedzialność za spowodowanie wypadku samochodu za spowodowanie wypadku drogowego ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 177 § 1 kodeksu karnego zgodnie z którym: „Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”Jeszcze surowsza kara grozi za spowodowanie wypadku, którego skutkiem była śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu jednego z jego uczestników. W takim wypadku zgodnie z art. 177 § 2 – „jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.”Poza karą pozbawienia wolności za spowodowanie wypadku grozi kierowcy również zakaz prowadzenia pojazdów. Zakaz prowadzenia pojazdów orzeka się w latach od roku do 15 lat, a w przypadku uprzedniej karalności lub spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu zakaz prowadzenia pojazdów może być orzeczony nawet praktyce najczęściej spotykaną karą dla za spowodowanie wypadku jest kara kilku miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Zamiast kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania kierowca, który spowodował wypadek może wnioskować do sądu o nałożenie kary ograniczenia wolności, czyli nieodpłatnych prac społecznych lub potrącenia części dochodu uzyskiwanego z wykonywanej wypadku śmiertelnegoPoważniejsze konsekwencje grożą kierowcy za spowodowanie wypadku śmiertelnego. Zgodnie z art. 177 § 2 wyższe jest ustawowe zagrożenie karą, gdyż wynosi ono od 6 miesięcy do aż 8 lat pozbawienia wolności. Co więcej zgodnie z art. 69 § 1 sąd może warunkowo zawiesić jedynie karę pozbawienia wolności, która nie przekracza 1 spowodowanie wypadku śmiertelnego kierowcy samochodu faktycznie grozi bezwzględna kara pozbawienia wolności i w praktyce wcale nie jest ona tak rzadko stosowana. Oczywiście na wymiar kary ma wpływ wiele czynników, takich jak:motywacja i sposób zachowania się sprawcy,rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków,rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa,właściwości i warunki osobiste sprawcy,sposób życia przed popełnieniem przestępstwa,zachowanie się sprawcy po jego popełnieniu,staranie się kierowcy o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości,zachowanie się wskazane powyżej okoliczności są brane przez sąd karny pod uwagę przed wydaniem wyroku i wymierzeniem kary za spowodowanie wypadku śmiertelnego, dlatego tak ważne dla sprawcy wypadku samochodowego jest dobre zaprezentowanie swojej osoby w trakcie postępowania samochodowy, nawet ze skutkiem śmiertelnym w większości przypadków jest traktowany jako przestępstwo nieumyślne i sędziowie wymierzając karę biorą to pod uwagę, jednak jeżeli w materiale dowodowym nie znajdą odpowiednich argumentów przemawiających na korzyść sprawcy wypadku to wyrok może być naprawdę po alkoholuZdecydowanie w najgorszej sytuacji jest kierowca, który spowodował wypadek samochodowy pod wpływem alkoholu. Po pierwsze dlatego że odpowiada jednocześnie za dwa przestępstwa, tj:prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości z art. 178a § 1 za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, co najmniej 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów oraz co najmniej 5 tys. zł świadczenia pieniężnego;spowodowanie wypadku z art. 177 za które grozi jak już wcześniej pisałem w zależności od skutków wypadku kara nawet do 8 lat pozbawienia drugie dlatego, że zgodnie z treścią art. 178 § 1 górna granica kary dla kierowcy, który spowodował wypadek pod wpływem alkoholu jest automatycznie z mocy prawa podwyższana o połowę. Dla kierowcy, który spowodował wypadek po alkoholu skutkujący śmiercią lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, któregokolwiek z uczestników wypadku podniesieniu ulega również dolne zagrożenie karą pozbawienia wolności i to aż do dwóch konsekwencją tego stanu rzeczy jest fakt, iż kierowca, który spowodował wypadek po alkoholu skutkujący śmiercią lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, któregokolwiek z uczestników wypadku musi zostać skazany na bezwzględną karę pozbawienia wolności, czyli trafi do więzienia, gdyż sąd może warunkowo zawiesić jedynie karę pozbawienia wolności, która nie przekracza 1 roku kierowca, który spowodował wypadek po alkoholu odpowiada własnym majątkiem za wszystkie szkody będące skutkiem wypadku:materialne, takie jak koszty naprawy uszkodzonych pojazdów czy koszty leczenia i rehabilitacji oraz ewentualnej renty dla osób poszkodowanych;niematerialne, czyli zadośćuczynienie dla osób poszkodowanych w wypadku oraz osób najbliższych osoby, która na skutek wypadku poniosła kierowca, który spowodował wypadek po alkoholu nie płaci wszystkich wyżej wymienionych kosztów bezpośrednio z własnej kieszeni. Wszystkie koszty pokryje tymczasowo towarzystwo ubezpieczeń w ramach polisy OC samochodu, który spowodował wypadek. Po wypłaceniu należnych świadczeń osobom poszkodowanym ubezpieczyciel będzie jednak dochodził od sprawcy wypadku po alkoholu ich zwrotu na podstawie regresu, który mu przysługuje zgodnie z art. 43 ustawy o ubezpieczeniach po wypadku samochodowymWszystkim osobom poszkodowanym w wypadku samochodowym przysługuje odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznane szkody zarówno materialne jak i zdrowotne. W przypadku trwałego kalectwa skutkującego niepełnosprawnością lub niezdolnością do pracy zarobkowej, chociażby w części poszkodowanie uczestnicy wypadku samochodowego mogą dochodzić z polisy OC sprawcy wypadku również comiesięcznej odszkodowania jest wyrównanie wszystkich strat materialnych odniesionych po wypadku samochodowym przez osoby, które w nim uczestniczyły. Odszkodowania można więc dochodzić za:poniesione koszty prywatnego leczenia i rehabilitacji;koszty zakupu leków czy sprzętów medycznych;niezbędną opiekę osób trzecich;utracone w okresie niezdolności do pracy dochody;uszkodzony samochód;zniszczone w wypadku rzeczy osobiste, takiej jak telefon, komputer, okulary czy ubrania;Odszkodowanie zdrowotne po wypadku samochodowym fachowo nazywa się zadośćuczynieniem. Zadośćuczynienie przysługuje uczestnikom wypadku samochodowego za doznane szkody niematerialne takie jak:uszczerbek na zdrowiu;urazy psychiczne;ból, cierpienie i krzywda;zależność od pomocy osób trzecich w okresie leczenia i rehabilitacji;konieczność reorganizacji swojego życia;Wszelkie roszczenia o odszkodowanie, zadośćuczynienie czy rentę po wypadku samochodowym należy zgłosić bezpośrednio do ubezpieczyciela w ramach polisy OC sprawcy wypadku. Najlepiej zrobić to pisemnie w ramach zgłoszenia szkody, które należy wysłać listem poleconym lub mailem na adres właściwego towarzystwa po wypadku samochodowym – kwotaKwota odszkodowania i zadośćuczynienia po wypadku samochodowym zależy przede wszystkim od rozmiaru szkody poniesionej przez osoby poszkodowane. Równie ważne jak rozmiar szkody jest jednak również właściwe jej opisanie i udowodnienie. Towarzystwa ubezpieczeń w ramach prowadzonej likwidacji szkody notorycznie zaniżają kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia należnego osobom poszkodowanym w wypadkach przypadku odszkodowania za straty materialne sytuacja jest dość prosta, gdyż ubezpieczyciel w ramach polisy OC sprawcy wypadku samochodowego powinien zwrócić w całości wszystkie koszty i straty będące bezpośrednim skutkiem wypadku. Należy jednak pamiętać, że wysokość kwot zgłoszonych we wniosku o odszkodowanie po wypadku samochodowym powinna być potwierdzona fakturami, gdyż paragon nie stanowi dowodu poniesienia kosztów przez daną osobę ze względu na brak danych osoby, która opłacała kwotę wskazaną na odszkodowania za utracone zarobki warto uzyskać stosowne zaświadczenie od pracodawcy, w którym wyliczy on różnicę pomiędzy kwotą jaką osoba poszkodowana po wypadku samochodowym otrzymałaby w przypadku pracy w pełnym wymiarze czasu przez okres leczenia i rehabilitacji, a kwotą jaką otrzymała przebywając na zwolnieniu trudniejsza sytuacja jest w przypadku konieczności wyliczenia, a następnie wykazania odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia, czyli odszkodowania za straty niematerialne. Wysokość kwoty zadośćuczynienia należnego za skutki wypadku samochodowego w przeciwieństwie do odszkodowania za straty materialne nie wynika bezpośrednio z żadnego zadośćuczynienie określa się dla każdego przypadku indywidualnie na podstawie doznanego uszczerbku na zdrowiu, urazów psychicznych, bólu, cierpienia i krzywdy oraz innych dolegliwości, których doświadczyła osoba poszkodowana po wypadku ważne, po zgłoszeniu szkody w ramach polisy OC sprawcy wypadku, kwotę odpowiedniego zadośćuczynienia określa ubezpieczyciel, w którego interesie nie leży wypłata wysokiego świadczenia. Dlatego też niezależnie od wysokości przyznanej kwoty zadośćuczynienia koniecznie należy złożyć odwołanie decyzji ubezpieczyciela. Po rozpatrzeniu odwołania przez towarzystwo ubezpieczeń należy złożyć pozew do sądu cywilnego, gdyż tylko sędzia po zasięgnięciu opinii niezależnych biegłych, może właściwie określić kwotę zadośćuczynienia należną osobie poszkodowanej w wypadku za śmierć w wypadku samochodowymPodobnie jak w przypadku uszczerbku na zdrowiu czy szkód materialnych, tak samo za śmierć w wypadku samochodowym przysługuje odszkodowanie, zadośćuczynienie oraz renta. Oczywiście o te świadczenia odszkodowawcze mogą ubiegać się najbliżsi członkowie rodziny osoby zmarłej w wypadku kręgu osób najbliższych zmarłego zgodnie z orzecznictwem sądów w sprawach o odszkodowanie za śmierć należą:współmałżonek lub partner – ślub nie jest warunkiem koniecznym;dzieci;rodzice;rodzeństwo;dziadkowie;wnuki;zięć, synowa oraz teść i teściowa jednak tylko przypadku łączącej ich ze zmarłym wyjątkowo bliskiej śmierć w wypadku samochodowym najbliżsi osoby zmarłej mogą dochodzić następujących świadczeń odszkodowawczych:zadośćuczynienia – najważniejsze roszczenie za śmierć osoby najbliższej, które przysługuje każdemu z wyżej wymienionego kręgu osób. Celem zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej jest złagodzenie bólu, cierpienia, poczucia pustki i inny negatywnych przeżyć psychicznych po stracie bliskiego członka za pogorszenie sytuacji finansowej rodziny – przysługuje jedynie osobom, które prowadziły ze zmarłym wspólne gospodarstwo domowe lub pozostawały na jego utrzymaniu. Celem odszkodowania za pogorszenie sytuacji finansowej jest rekompensata odniesionej szkody materialnej, ale również wynagrodzenie braku wsparcia i pomocy w czynnościach życia codziennego, które zapewniała osoba alimentacyjna – stanowi uzupełnienie odszkodowania za pogorszenie sytuacji finansowej rodziny, gdyż jej celem jest rekompensata utraconych dochodów, które rodzina straci w przyszłości. Przysługuje wyłącznie współmałżonkowi lub partnerowi oraz małoletnim dzieciom osoby zmarłej. Renta alimentacyjna jest wypłacana miesięcznie do czasu uzyskania pełnoletności przez dzieci, a w przypadku współmałżonka nawet do śmierć lub założenia kolejnego związku za śmierć w wypadku samochodowym również wypłacane jest z polisy OC sprawcy wypadku. Każda osoba uprawniona do jego uzyskania musi złożyć osobne zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela ze wskazaniem roszczeń których się domaga oraz ich przypadku dochodzenia odszkodowania, zadośćuczynienia czy renty alimentacyjnej po śmierci osoby najbliższej, na skutek wypadku samochodowego, zdecydowanie zalecam złożenie pozwu o odszkodowanie do sądu cywilnego. Jednocześnie odradzam zawieranie ugody po uzyskaniu decyzji ubezpieczyciela, gdyż zaproponowane w niej kwoty świadczeń są w każdym przypadku co najmniej o połowę zaniżone, a w niektórych przypadkach skierowanie sprawy do sądu pozwoli uzyskać nawet kilkukrotnie wyższe kwoty odszkodowania, zadośćuczynienia czy renty mają Państwo pytania związane z treścią artykułu lub znaleźli się Państwo w podobnej sytuacji, serdecznie zapraszam do kontaktu:telefonicznie pod nr 607 223 420mailowo na adres @ Michał Miller
Kierowca, który spowodował wypadek na autostradzie A1, w którym spłonęła rodzina z małym dzieckiem, w Polsce może zostać skazany tylko za wypadek drogowy. Eksperci jasno wskazują, że w kraju należy wprowadzić do prawa "zabójstwo drogowe" przewidujące surowsze kary za wypadki z przy przekraczaniu prędkości o 50 km/h i przy "rażąco niebezpiecznej jeździe". Prokuratura Krajowa
Przepisy kodeksu karnego nie znają litości dla kierowców na „podwójnym gazie”, konsekwentnie karane są przypadki kiedy osoba znajdująca się w stanie nietrzeźwości siada za kółko. Samo prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2 ! Więcej na ten temat we wpisie „Art. 178a – Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.” Jeszcze surowiej traktuje się pijanych sprawców wypadków. Przestępstwo spowodowania wypadku drogowego opisane jest w art. 177 kodeksu karnego. W zależności od uszczerbku na zdrowiu osoby pokrzywdzonej, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3, lub karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, jeżeli skutkiem wypadku jest śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. W wypadku kiedy sprawcą opisanego wyżej przestępstwa był kierowca znajdujący się w stanie nietrzeźwości, sąd wymierza karę pozbawienia wolności do wysokości górnej granicy zwiększonej o połowę. Prosta matematyka pokazuje, że pijany sprawca śmiertelnego wypadku drogowego może trafić za kraty nawet na 12 lat ! Co jednak ważne, sam stan nietrzeźwości kierującego pojazdem nie przesądza o odpowiedzialności za spowodowanie wypadku, każdorazowo należy zbadać czy kierowca ten naruszył inne zasady bezpieczeństwa w ruchu. Możliwa jest bowiem sytuacja, kiedy nietrzeźwy kierowca zupełnie prawidłowo poruszał się pojazdem i swoim zachowaniem na drodze nie spowodował wypadku. Mówiąc prościej nietrzeźwy uczestnik wypadku drogowego, jeżeli nie był osobą która wypadek ten spowodowała nie popełnia przestępstwa z art. 177 Oczywiście nie wyłączy to odpowiedzialności za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Skoro nietrzeźwy kierowca i tak odpowie za przestępstwo to wydawać by się mogło „co za różnica?”. Nic bardziej mylnego ! Nietrzeźwemu sprawcy wypadku drogowego grozić może nawet 12 lat pozbawienia wolności, tymczasem przy przestępstwie kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości możliwe jest orzeczenie jedynie kary grzywny bądź ograniczenia wolności. Z powyższego jednoznacznie wynika, iż warto zadbać o to aby dokładnie zbadano czy nietrzeźwy kierowca spowodował wypadek czy jedynie uczestniczył w wypadku spowodowanym przez innego uczestnika ruchu. Okoliczności, o których mowa powyżej najlepiej jest ustalać już w postępowaniu przygotowawczym, wówczas są największe szanse na znalezienie świadków zdarzenia, którzy mogą potwierdzić okoliczności wypadku, tym samym pomóc w udowodnieniu, że pomimo stanu nietrzeźwości kierowcy nie ponosi on winy w spowodowaniu wypadku. Ponadto zależnie od skutków spowodowanego wypadku, sąd orzeknie wobec nietrzeźwego sprawcy wypadku zakaz prowadzenia pojazdów co najmniej na okres 3 lat, a może orzec go nawet dożywotnio !
Spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. Jeżeli sprawca spowodował wypadku znajdując się w stanie nietrzeźwości podlega karze do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Jeżeli skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć pokrzywdzonego sprawcy grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Spowodowanie wypadku adwokat
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa W. W. przeciwko […] Towarzystwu Ubezpieczeń […] w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 31 stycznia 2019 r., skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 9 sierpnia 2017 r., sygn. akt I ACa […], uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w […] pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego. UZASADNIENIE Wyrokiem z 13 września 2016 r. Sąd Okręgowy w […] oddalił powództwo W. W. przeciwko […] Towarzystwu Ubezpieczeń […] w W. o zapłatę zł z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia na wypadek śmierci. Sąd Okręgowy ustalił, że powód jest uposażonym z polisy ubezpieczeniowej syna M. W. z 30 kwietnia 2013 r., która obejmowała świadczenie w wysokości zł na wypadek śmierci wskutek nieszczęśliwego wypadku. Ubezpieczony M. W. zginął w wypadku drogowym dnia 28 sierpnia 2013 r. Doszło do niego na skutek najechania na głębokie koleiny w nawierzchni drogi w trakcie wykonywania manewru zmiany pasa ruchu, w wyniku którego ubezpieczony utracił panowanie nad kierowanym pojazdem C. Miejsce występowania tych kolein nie było oznakowane. Pojazd, którym poruszał się ubezpieczony był zarejestrowany jako motocykl. M. W. nie posiadał prawa jazdy kategorii A, odbył jedynie kurs na prawo jazdy tej kategorii. Posiadał prawo jazdy kategorii B. Zgodnie z art. 8 lit. c odpowiedzialność pozwanego z umowy ubezpieczenia jest wypłacona jeżeli nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego ubezpieczony zmarł, został spowodowany lub miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego lub innego środka transportu przez ubezpieczonego bez uprawnień. Sąd Okręgowy przyjął, iż M. W. w dacie wypadku nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu zarejestrowanego jako motocykl i to wyłączyło odpowiedzialność ubezpieczeniową pozwanego. W związku z zarzutem powoda Sąd Okręgowy przyjął, iż brak jest podstaw aby w oparciu o art. 3851 § 2 uznać za abuzywne postanowienie art. 8c wyłączające ochronę ubezpieczeniową. Powód wniósł apelację od wyroku Sądu Okręgowego, w której zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego: art. 233 § 1 przez pominięcie stwierdzenia zawartego w opinii biegłego odnośnie do homologacji pojazdu C. jako motocykla (wymagane prawo jazdy kat. A) lub innego pojazdu samochodowego (wymagane prawo jazdy kat. B) w zależności od wyposażenia, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że pojazd ten był motocyklem, podczas gdy pojazd ten w zależności od homologacji mógł być motocyklem albo samochodem; a nadto przez pominięcie przy ocenie dowodów pism Rzecznika Ubezpieczonych;art. 328 § 2 przez niewyjaśnienie podstawy prawnej w zakresie niezastosowania wynikającej z art. 2 Konstytucji zasady ochrony praw nabytych w odniesieniu do uprawnień do kierowania pojazdami uzyskanymi przez M. W. i pominięcie faktu, iż do 18 stycznia 2013 r. prawo jazdy kategorii B obejmowało uprawnienie do kierowania motocyklami trójkołowymi i czterokołowymi. W ramach przepisów prawa materialnego powód zarzucił naruszenie: art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy o kierujących pojazdami w zw. z art. 2 pkt 33 ustawy Prawo o ruchu drogowym w brzmieniu obowiązującym od 19 stycznia 2013 r. przez ich niewłaściwe zastosowanie i błędne ustalenie, że M. W. nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem (motocyklem), podczas gdy do ustalenia posiadania tych uprawnień należało zastosować art. 88 ust. 2 pkt 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym w brzmieniu obowiązującym do dnia 18 stycznia 2013 r. w zw. z art. 2 Konstytucji RP i w konsekwencji uznać, że M. W. posiadał uprawnienie do kierowania pojazdem (motocyklem) trójkołowym;art. 65 § 1 w zw. z art. 56 przez jego niewłaściwe zastosowanie i dokonanie błędnej wykładni art. 8 lit. c wzorca umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku przez zinterpretowanie go jako wyłączającego odpowiedzialność ubezpieczyciela w każdym wypadku, gdy ubezpieczony, który poniósł śmierć w wyniku nieszczęśliwego wypadku nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, bez względu na występowanie związku przyczynowego między brakiem uprawnień a wypadkiem, podczas gdy prawidłowa jego wykładnia nakazuje uznać, że ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności jedynie wtedy, gdy zachodzi związek przyczynowy między brakiem uprawnień do kierowania pojazdem a zaistniałym wypadkiem i jego skutkami;art. 3851 § 1 przez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że postanowienie art. 8 lit. c wzorca umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku nie zawiera klauzuli abuzywnej z uwagi na brak rażącego naruszenia interesów konsumentów, podczas gdy prawidłowa wykładnia prowadzi do wniosku przeciwnego, że postanowienie to rażąco narusza interesy konsumentów w zakresie w jakim wyłącza odpowiedzialność ubezpieczyciela w przypadku, gdy nie zachodzi związek przyczynowy między brakiem uprawnień do kierowania pojazdami a zaistniałym wypadkiem lub jego skutkami, i przez to jest niedozwolone. W toku postępowania apelacyjnego powód wyjaśnił, że M. W. nie mógł przystąpić do egzaminu na prawo jazdy kat. A, ponieważ jego niepełnosprawność uniemożliwiała mu kierowanie pojazdem jednośladowym – klasycznym motocyklem, a obowiązujące przepisy nie dopuszczają możliwość zdania części praktycznej egzaminu na prawo jazdy kategorii A innym pojazdem, w tym pojazdem trójkołowym. Zaakcentował, że skoro w postępowaniu administracyjnym o nadanie uprawnień do kierowania pojazdami, motocykl trójkołowy nie jest kwalifikowany jako pojazd kategorii A (motocykl) i przez to nie można na nim zdawać egzaminów państwowych, to w konsekwencji nie można też uznać, że jedynym możliwym uprawnieniem do kierowania takim pojazdem jest prawo jazdy kategorii A. Sąd Apelacyjny w […] na skutek apelacji powoda zmienił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego w K. w ten sposób, że uwzględniając w całości powództwo zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 500 000 (pięćset tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 21 października 2013 r. Sąd Apelacyjny oparł się na dotychczasowych ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy co do przebiegu i przyczyn wypadku drogowego, jak i treści łączącej strony umowy ubezpieczenia. Zgodził się z Sądem Okręgowym, iż pomimo szczególnych okoliczności dotyczących możliwości uzyskania prawa jazdy kategorii A przez M. W., nie są one w stanie wzruszyć prawidłowości ustalenia, że w dacie wypadku nie posiadał on uprawnień do prowadzenia pojazdu kategorii A a okoliczności te nie mogą w żadnym stopniu obciążać ubezpieczyciela. Sąd Apelacyjny przyznał jednak rację apelującemu, iż Sąd Okręgowy wadliwie zinterpretował treść art. 8 lit. c łączącej M. W. z pozwanym umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku, który stanowił, że ubezpieczyciel nie wypłaci uposażonemu sumy ubezpieczenia, jeżeli nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego ubezpieczony zmarł został spowodowany lub miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego lub innego środka transportu przez Ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony. Z treści tego postanowienia nie powinno się wyprowadzać wniosku, iż pozwany nie ponosi odpowiedzialności w każdym przypadku, gdy dojdzie do nieszczęśliwego śmiertelnego wypadku, podczas którego ubezpieczony prowadził pojazd, nie będąc do tego uprawnionym. Literalna wykładnia tego postanowienia prowadziła zdaniem Sądu do wniosku przeciwnego, a mianowicie, iż wyłączenie odpowiedzialności pozwanego następuje tylko wówczas, gdy wypadek został spowodowany przez ubezpieczonego nie posiadającego uprawnień lub miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu bez uprawnień. Zatem pierwszym czynnikiem wyłączającym odpowiedzialność ubezpieczonego jest spowodowanie wypadku przez ubezpieczonego, a taka sytuacja w sprawie nie występuje. Natomiast drugim czynnikiem wyłączającym odpowiedzialność pozwanego jest istnienie związku przyczynowego między wypadkiem a kierowaniem pojazdem bez uprawnień – oznacza to sytuację, w której choć ubezpieczony nie spowodował wypadku, to nie doszłoby do niego, albo nie był on śmiertelny, gdyby miał on uprawniania do kierowania tym pojazdem, zatem między brakiem uprawnień a wypadkiem musiałby zachodzić związek przyczynowy. W rozpatrywanej sprawie brak uprawnień do prowadzenia motocykla nie stanowił przyczyny ani współprzyczyny wypadku, ponieważ jego posiadanie nie zapobiegło wypadkowi, ani jego skutkom skoro wyłączną przyczyną wypadku był zły stan nawierzchni jezdni. Taka wykładnia postanowienia art. 8 lit. c umowy ubezpieczenia jest zdaniem Sądu Apelacyjnego zgodna nie tylko z jego literalnym brzmieniem, ale także uwzględnia dyrektywy wykładni oświadczenia woli określone w art. 65 Ponadto jest zgodna z dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego, a w końcu jest zgodna z regulacją art. 3851 ponieważ nie kształtuje praw i obowiązków konsumenta sprzecznie z dobrymi obyczajami i nie narusza jego interesów. Pozwana spółka […] Towarzystwo Ubezpieczeń […] w W. wniosła skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego. Zarzuciła w niej naruszenie art. 65 § 1 i 2 przez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że art. 8 lit. c) umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku, nie wyłącza odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela a także przez pominięcie wykładni językowej, funkcjonalno – celowościowej oraz systemowej i dokonanie wykładni w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego podczas, gdy prawidłowa wykładnia tego artykułu uwzględniająca te reguły prowadzi do wniosku, że pozwany jest zwolniony od obowiązku wypłaty sumy ubezpieczenia w przypadku śmierci ubezpieczonego wskutek nieszczęśliwego wypadku w każdej sytuacji, gdy wypadek ten nastąpił w wyniku prowadzenia pojazdu mechanicznego przez ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony. Ponadto, zdaniem wnoszącego skargę kasacyjną został naruszony art. 805 § 1 w zw. z art. 805 § 2 przez zasądzenie sumy ubezpieczenia pomimo, iż do śmiertelnego wypadku doszło w okolicznościach zwalniających pozwanego z obowiązku świadczenia. Na tych podstawach pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego i jego zmianę przez oddalenie w całości apelacji powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji. Jednocześnie pozwany wniósł o nakazanie zwrotu wyegzekwowanego od pozwanego świadczenia. Sąd Najwyższy zważył, co następuje: Do określenia, jakie zdarzenia zostało objęte ubezpieczeniem osobowym i jakie okoliczności wyłączają odpowiedzialność ubezpieczyciela konieczne jest dokonanie wykładni umowy ubezpieczenia wraz z integralną jej częścią, którą stanowią ogólne warunki ubezpieczenia, przy uwzględnieniu reguł określonych w art. 65 § 2 Przepis ten decyduje o tym, że każda umowa podlega wykładni sądowej, której celem jest ustalenie miarodajnego znaczenia czynności prawnej, koniecznego dla określenia praw i obowiązków jej stron. Proces wykładni rozpoczyna się od wykładni językowej, a kończy z chwilą uzyskania, w wyniku zastosowania kolejnych reguł wykładni, rezultatu w postaci ustalenia rzeczywistego znaczenia prawnego umowy. Uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie potwierdza, że zostały zastosowane przez Sąd drugiej instancji dyrektywy wynikające z art. 65 § 2 Sąd Apelacyjny w istocie poprzestał bowiem na literalnym brzmieniu postanowienia umownego wyłączającego odpowiedzialność gwarancyjną ubezpieczyciela a następnie ograniczył się do ogólnych deklaracji, iż jego wnioski odwołujące się do warstwy językowej są zgodne z dyrektywami wykładni przewidzianymi w art. 65 bliżej nieokreślonymi dobrymi obyczajami i zasadami współżycia społecznego, czy też z art. 3851 Ten sposób wypełnienia nakazów wynikających z art. 65 § 2 uniemożliwia sprawdzenie, czy został osiągnięty prawidłowy rezultat wykładni zwłaszcza, iż sama warstwa językowa nie uprawnia do wniosków, które sformułował Sąd drugiej instancji. Według poddanego analizie tego Sądu postanowienia art. 8 lit. c) umowy dodatkowej – śmierć wskutek nieszczęśliwego wypadku: „[…] nie wypłaci Sumy ubezpieczenia, jeżeli Nieszczęśliwy wypadek, w wyniku którego Ubezpieczony zmarł, został spowodowany lub miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego lub innego środka transportu przez Ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony.” Z literalnego brzmienia tego postanowienia umownego nie da się wyprowadzić wniosku, iż do wyłączenia obowiązku świadczenia po stronie ubezpieczyciela – jeśli wypadek w wyniku którego zmarł ubezpieczony miał miejsce w następstwie prowadzenia pojazdu mechanicznego przez ubezpieczonego, który nie był do tego uprawniony – niezbędne jest stwierdzenie istnienia związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem a brakiem uprawnień do kierowania pojazdem przez ubezpieczonego. W art. 8 lit. c) umowy dodatkowej został zdefiniowany „nieszczęśliwy wypadek”, w którym zginął ubezpieczony, za który ubezpieczyciel nie wypłaci sumy ubezpieczenia. Użyte w jego treści określenie „w następstwie” oznacza skutek, konsekwencję zachowania ubezpieczonego polegającego na prowadzeniu przez niego pojazdu bez względu na to, czy zachowanie to doprowadziło do „nieszczęśliwego wypadku”. Wypadek musiał być zatem następstwem prowadzenia pojazdu, a nie następstwem braku uprawnień do jego prowadzenia. Posiadanie uprawnień do kierowania pojazdem sprowadza się jedynie na spełnieniu formalnego warunku dysponowania prawem jazdy odpowiedniej kategorii (zob. art. 3 ust. 1 lit a) ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz. U. Nr 30, poz. 151 ze zm.). Z drugiej strony, trudno wyobrazić sobie w jakich okolicznościach nieszczęśliwy wypadek mógłby być następstwem braku uprawnień do kierowania pojazdem, skoro samo posiadanie uprawnień nie chroni przed samym wypadkiem jak i przed jego skutkami. Z tych wszystkich względów nie można podzielić stanowiska Sądu drugiej instancji, opartego jedynie na wykładni literalnej, iż do umownego wyłączenia obowiązku ubezpieczyciela zapłaty sumy ubezpieczenia przewidzianego w art. 8 lit. c) umowy dodatkowej niezbędne jest istnienie związku przyczynowego pomiędzy brakiem uprawnień do kierowania pojazdem a nieszczęśliwym wypadkiem, w którym zginął ubezpieczony. Celowe jest też zwrócenie uwagi, że właśnie brak związku przyczynowego pomiędzy wypadkiem ubezpieczeniowym a określonymi w umowach ubezpieczenia stanami faktycznymi dotyczącymi osób ubezpieczonych stanowił w przytaczanych przez powoda sprawach podstawę uznania za niedozwolone postanowień umów wyłączających odpowiedzialność ubezpieczycieli i podstawę zakazów stosowania tych postanowień w umowach z konsumentami (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 11 października 2007 r. w sprawie XVII AmC 68/06 dotyczący między innymi wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkody zaistniałe w sytuacji, gdy poszkodowany był pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających bez względu na istnienie związku przyczynowego pomiędzy tymi a okolicznościami zaistniałą szkodą a także wyrok tego Sądu z dnia 7 kwietnia 2011 r. w sprawie XVII AmC 1509/10 dotyczący uznania z tych samych przyczyn za niedozwoloną klauzulę umowną wyłączającą odpowiedzialność ubezpieczycieli za szkody powstałe w czasie ruchu pojazdu, gdy pojazd nie był dopuszczony do ruchu, a w przypadku pojazdów podlegających rejestracji – gdy w chwili zaistnienia szkody pojazd nie był zarejestrowany lub nie posiadał ważnego badania technicznego). Podzielenie zarzutów skargi kasacyjnej odnoszących się do art. 8 lit. c) umowy dodatkowej nie przesądza ostatecznego wyniku wykładni tego postanowienia umownego, która jak dotąd sprowadziła się jedynie do warstwy językowej. Jeśli zajdzie potrzeba uwzględnienia elementów systemowych, celowościowych, wówczas należy wyraźnie każdy z tych elementy opisać i podać dlaczego i w jakim zakresie mają one znaczenie przy wykładni umowy stron. Trzeba też podnieść, że przy wykładni postanowień ogólnych warunków umowy ubezpieczenia należy uwzględniać cel i istotę tej umowy a także jej rodzaj. W ubezpieczeniu osobowym (art. 829 ochrona nie polega na zapłacie odszkodowania za doznaną szkodę, ale na wypłacie określonej sumy pieniężnej w razie zajścia w życiu osoby ubezpieczonej przewidzianego w umowie wypadku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2013 r., IV CSK 699/12, nie publ.). Uchylenie ze wskazanych przyczyn zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego otwiera potrzebę rozważenia zarzutów podniesionych przez powoda w apelacji od wyroku Sądu pierwszej instancji, w tym także ustaleń dotyczących uprawnienia ubezpieczonego do kierowania pojazdem, który w zależności od wyposażenia mógł zostać zakwalifikowany jako motocykl albo samochód, czy abuzywności postanowienia umownego, na którego podstawie ubezpieczyciel uchyla się od wypłaty sumy ubezpieczenia. Rozważenie tych kwestii przez Sąd Najwyższy w postępowaniu kasacyjnym nie jest możliwe z uwagi na związanie zarzutami skargi kasacyjnej. Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł jak wyżej na podstawie art. 39815 § 1
Stało się. Doszło do wypadku drogowego. Niestety, czasami się to dzieje niezależnie od Nas samych, ale skutki wypadku możemy odczuwać przez wiele lat. I to na płaszczyźnie osobistej, zawodowej i rodzinnej. Każdy zadaje sobie od razu pytanie: Co mi grozi? Czy będę „ciągany” po sądach? Czy mogę uniknąć kary za spowodowanie wypadku drogowego? Jestem podejrzany …
Pól roku temu w życiu Grażyny Błęckiej-Kolskiej rozegrał się prawdziwy dramat. Aktorka jechała z córką samochodem na festiwal filmowy we Wrocławiu. Niestety podróż kończyła się tragicznie. Gwiazda nie dostosowała prędkości do trudnych warunków, które panowały na drodze i straciła panowanie nad kierownicą. Pojazd trafił w słup i latarnię. Wypadek był na tyle poważny, że nie udało się uratować 23-letniej córki Kolskiej. Prokuratura po kilku miesiącach śledztwa uznała, że w znacznym stopniu przyczyniła się do spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. - Oskarżona skorzystała z instytucji dobrowolnego poddania się karze - powiedziała w „Fakcie” Karolina Stocka-Mycek z prokuratury rejonowej Psie Pole we Wrocławiu. Grażyna Błęcka-Kolska zgodziła się z wyrokiem sądu. Została skazana na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Źródło:Zbigniew Ziobro zapowiedział upublicznienie wizerunku kierowcy bmw, który jest podejrzany o spowodowanie wypadku śmiertelnego na autostradzie A1. Ścigany listem gończym mężczyzna ma się znajdować poza granicami kraju. - Na moje polecenie prokurator krajowy kontaktował się z kierownictwem policji. .